kebs kebab online kup zamów

Kebs On Rollin! - Takiej marki kebaba jeszcze nie widziałeś!

kebs kebab online kup zamów

Co może być inspirującego i fajnego w kolejnej marce robiącej kebab? W rzeczywistości przepełnionej influencerami albo kebab budami, których ego jest większe od du** słonia, ciężko doszukać się innowacji prawda?

Let's roll!

Kebs On Rollin to nowa marka, która zwróciła naszą uwagę, ponieważ idzie pod prąd. W pewnym sensie kreuje nowy trend i jest świetnym przykładem na to, jak budować markę w branży spożywczej. Na początku warto sobie odpowiedzieć na pytanie: Czy wszystko związane z 'brandem' powinno być w sieci? W dzisiejszym edytorialu pokażemy Wam, jak wschodząca marka sprytnie wykorzystuje social media oraz eventy do tworzenia swojej społeczności.

kebs kebab online kup zamów

Czym jest KEBS?

Na pewno nie jest kulą mocy, nie jest też budą na kołach, ani nie jest kolejnym lokalem z "najlepszym kebabem w mieście". KEBS to wysokiej jakości mięso z udka kurczaka, który będziesz mógł przygotować w domu tak, jak lubisz i to w zaledwie kilka minut.

Fundamentem marki jest wieloletnie doświadczenie właścicieli i ogromna wiedza na temat produkcji. Nowoczesny produkt ma być przede wszystkim najwyższej jakości, prosty w przygotowaniu i... fajny!

Mieliśmy okazję odwiedzić zakład produkcyjny KEBS'a i w sumie to opadły nam szczęki. Chociaż nie możemy pokazać Wam jeszcze zdjęć z produkcji, to uwierzcie nam na słowo. Kebs On Rollin to najnowocześniejsze maszyny i światowe standardy. Wiemy, wiemy... to stwierdzenie brzmi przecież, jak coś, co nie może pasować do tematu kebaba, ale... im więcej czasu spędziliśmy na researchu, tym bardziej byliśmy zaintrygowani.

kebs kebab online kup zamów

Już teraz zachęcamy Was do odwiedzenia strony internetowej i social mediów marki, ponieważ to właśnie tam zderzycie się z bardzo oryginalnym podejściem w budowaniu Brand Identity, szczególnie jeżeli mówimy o "spożywce".

"KEBS to marka kierująca swoje produkty do ludzi ceniących sobie wolność wyboru, swobodę działania i dynamicznych jednostek znajdujących się w ciągłym ruchu."

Tak czytamy na oficjalnej stronie internetowej. Zwróćcie uwagę, że to nie jest tekst, który można przeczytać na typowej stronie producenta "spożywki" lub wybranego produktu. To swojego rodzaju obietnica.

kebs kebab online kup zamów

kebs kebab online kup zamów

kebs kebab online kup zamów

kebs kebab online kup zamów

Nie chodzi o samego kebaba!

Jeżeli chodzi o PR, to czasami warto robić rzeczy, w pewnym sensie niepoliczalne i takie, które inwestycyjnie w arkuszu wyglądają, jak przepalanie budżetu. Po co? Przecież można władować 100 tysięcy w adsy i reklamy śledzące, które będą Wam wpychać do gardła promocje na nowy produkt.

Tylko, że wtedy to jest po prostu sprzedaż! 'Naparzamy się' z konkurencją ceną, no i próbujemy nasz biznes po prostu spiąć. I tak moi drodzy robi większość przedsiębiorców. Kebs On Rollin zalicza się do niszy, która będąc na etapie wprowadzania swojego produktu do wybranych sieci spożywczych, już buduje swoją społeczność w absolutnie niekonwencjonalny sposób.

kebs kebab online kup zamów

Imprezy, fury, muzyka, młodzież!

Jak już na pewno zwróciliście uwagę Kebs On Rollin ma dość odważny styl w komunikacji. Grafiki i rolki, które znajdziecie na Instagramie i TikToku to jest jeden wielki lifestyle. Jeżeli marka chce nawiązać więź ze swoimi odbiorcami, to musi ich rozumieć. Odbiorcami produktu będzie głównie "młodzież", freelancerzy, ludzie wygodni i świadomi. Jak wyszło?

Jeżeli chodzi o sam brand, to przeważający jest tu kolor żółty, ale... jest też miejsce na odważne tone of voice, imprezowe foty i muzykę. BTW... w logo marki jest 'zbakany' kurczak z hasłem "So f*ckin delicious" i to powinno zamknąć dyskusję na temat luzu w komunikacji ;) Jednak najważniejsza naszym zdaniem jest w tym wszystkim idea robienia rzeczy fajnych! Wspieranie młodych talentów i takie inspirowanie innych poprzez zabawę, kulturę, czy kulturę samochodową. To jest coś, czego wielu przedsiębiorców nie rozumie. O KEBS'ie robi się coraz głośniej, więc zachęcamy Was do małego researchu. Jest parę perełek!

Kebs On Rollin to na chwilę obecną nie tylko produkt... To merch dostępny na ich eventach, muzyka na żywo i motoryzacja. Marka może się już nawet pochwalić własną grupką przyjaciół, którzy tworzą muzykę, przeprowadzają sondy uliczne i towarzyszą producentowi na evantach. Znajdziecie ich na Instagramie i TikToku pod nazwą "kebsonrollin bananas".

kebs kebab online kup zamów

Jak smakuje?

Ponieważ Kebs On Rollin jest sponsorem magazynu The ARQ, to mieliśmy okazję, testować ten produkt już kilka miesięcy temu. Jesteśmy dizajnerami, copywriterami, fotografami, podróżnikami i cenimy sobie czas. Jak wygląda przygotowanie KEBS'a i jak smakuje?

1) Wyciągamy worek z zamrażarki, wydzielamy interesującą nas porcję i czekamy chwilę. 2) Podgrzewamy odrobinę oliwy i na rozgrzaną patelnię rzucamy nasze mięsko. 3-5 minut i gotowe! Soczysty kebab możecie zjeść z sałatką, w tortilli lub tak, jak chcecie! Oczywiście możecie przygotować go też w piekarniku lub mikrofali.

kebs kebab online kup zamów

Na start pojawią się 4 odsłony produktu. Kebs Original, Kebs Free, Kebs Spicy oraz Fit&Sleek. Najprawdopodobniej już za moment KEBS pojawi się w wybranych sklepach, a już w lipcu będziecie mogli zamawiać go on-line! Nie zapomnijcie zajrzeć na ich social media oraz stronę internetową, a my zapraszamy Was na premierę odcinka "Branding Story", w którym już 'na dniach' opowiemy Wam o tym projekcie nieco więcej!


Bugatti Tourbillon to nie samochód, a raczej symbol perfekcji człowieka!

source: Bugatti

Tytuł tego edytorialu to nie shocker, ani clickbait. Jeżeli jesteś tu tylko dla obrazków i jedząc chrupki obejrzałeś 2 shorty o nowym Bugatti, to wybacz, ale ten tekst nie jest dla Ciebie. Jeżeli jednak inspiruje Cię to, co potrafimy osiągnąć jako ludzie, to witamy w klubie!

Oglądając prezentację oraz wywiady z twórcami nowego Bugatti poczuliśmy na skórze gęsią skórkę. Prawdziwą, namacalną dawkę dumy z tego, co człowiek potrafi stworzyć.

Jako projektanci, chcielibyśmy również pochwalić francuską markę hypercarów za komunikację związaną z ich nowym dziełem. Patrząc na Bugatti Tourbillon, nie mamy wrażenia nadęcia, sztucznej pompy i pustych sloganów. Wręcz przeciwnie! Każdy kolejny kawałek informacji na temat technologii oraz design'u tej maszyny zwyczajnie nas zainspirował.

A teraz całkiem poważnie (wink)! Wyobraźcie sobie, że jutro lądują na Ziemi kosmici. Zafascynowani ich technologią latającego spodka dostajemy pytanie w drugą stronę. A wy ludzie, co tam macie? Jesteśmy przekonani, że Bugatti Tourbillon mogłoby zostać wystawione na pokaz, jako jedno z największych osiągnięć konstrukcyjnych naszej cywilizacji.

Tak naprawdę nawet nie wiesz, jak się nazywa!

Następca Chirona przyjął nazwę Tourbillon, ale czy ktoś z Was zadał sobie trud zgłębienia etymologii tego słowa? Bugatti rzuca dwa lub trzy zdania w prezentacji, w których nawiązuje do technologii wykorzystywanej w zegarkach.

Tourbillon to mechanizm, który stale obraca kołem balansowym, sprężyną balansową i wychwytem podczas pracy mechanizmu. Ma to na celu przeciwdziałanie wpływowi grawitacji Ziemi na właściwości izochroniczne koła balansowego i sprężyny.

Ale... Tourbillon z francuskiego to również trąba powietrzna lub po prostu wir, a powietrze w nowym Bugatti odgrywa niesamowicie ważną rolę. W pewnym sensie nowy bolid z Molsheim ujarzmia gwałtowne zawirowania powietrza, połykając je swoim nadwoziem, a całość ukształtowana jest przez... prędkość!

Wszystko inaczej!

Silnik W16, wykorzystywany w modelu Chiron, został okrzyknięty mianem najbardziej skomplikowanego silnika spalinowego na świecie. Ponad 1500 KM 1600 Nm momentu obrotowego i 4 turbosprężarki. W przypadku Tourbillon inżynierowie zrobili całkowity reset i na szczęście posłuchali swojego nowego prezesa.

Możecie tego nie wiedzieć, ale od 2021 prezesem Bugatti jest chorwacki wizjoner i przedsiębiorca Mate Rimac. Tak to ten gość od najszybszych super samochodów elektrycznych.

Podczas rozmów o następcy Chirona było wiele głosów, które mówiły o pełnej elektryfikacji nowego Bugatti. W końcu mamy 'na pokładzie' człowieka, który o ultra-szybkich 'elektrykach' wie wszystko. Wystarczy zdjąć body z modelu Nevera i narysować nowe Bugatti. Tak się jednak nie stało...

Najciekawsze jest to, że to właśnie Mate Rimac zaproponował coś zupełnie innego. Mate, we współpracy z Cosworthem, postanowił zbudować nowy silnik spalinowy V16 o pojemności 8.3 litra, który w dodatku będzie wolnossący i osiągnie 1000 KM. W miejsce turbosprężarek pojawiły się 3 silniki elektryczne, które sprawiają, że Tourbillon nie ma sobie równych. Bugatti Tourbillon osiągnie moc 1800 KM, rozpędzi się do setki poniżej 2 sekund oraz zamknie licznik przy około 440 km/h.

"Made for eternity"

To nie żadne lelum polelum! Niezwykle mocnym akcentem była wypowiedź Mate Rimaca, który podkreślił, że Tourbillon powstał w myśl "wieczności". Wszystko w tym aucie zostało zaprojektowane, aby oddać hołd perfekcji, minimalizując przy tym wszechobecną cyfryzację.

"Za 40, 50 czy 60 lat nie będzie nas na tym świecie, a Tourbillon pozostanie. Wierzę, że wciąż będzie wizytówką osiągnięć człowieka z zakresu inżynierii i designu."

To piękna filozofia, naprawdę! Większość producentów super samochodów jest wręcz zmuszona do wprowadzania absurdalnych obostrzeń i wymogów, które bardzo często psują 'dziewiczość' projektu takich aut. Bugatti Tourbillon wyróżnia nacisk na rozwiązania, które są ponadczasowe.

Nowe Bugatti nie ma plastiku, cyfrowych zegarów, ani oczywistych rozwiązań. Ma natomiast niespotykane proporcje nadwozia, ponieważ jest niższy od Chirona o ponad 30 mm. Ma widoczny mechanizm zegarów, które są w pełni analogowe, jego kierownica obraca się, pozostawiając jej kolumnę w miejscu. To nie wszystko... Tourbillon odpala się przy pomocy cięgna. Zupełnie jak modele z początku XX w.

Innowacje wszędzie!

Czy wiecie, że zawieszenie nowego Bugatti zostało stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji i druku 3D? To sprawiło, że wybrane elementy konstrukcyjne mają w sobie dziury niczym maślany croissant. To z kolei pozwoliło na obniżenie masy i wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań, niespotykanych dotąd w motoryzacji.

Przód auta ma również tzw. latające błotniki, dzięki którym powietrze rozchodzi się w zupełnie inny sposób niż w modelu Chiron. Radiatory zostały umieszczone po obu bokach, co poprawiło ergonomię bagażnika. Tył to charakterystyczna belka MONO-LED z nazwą marki w centrum. Pod odpowiednim kątem mamy wrażenie, że nadwozie jest szybsze, niż użyta czcionka, ponieważ litery rozciągają się ku przodowi.

250 Bugatti? Sold

Bugatti Tourbillon powstanie w ilości 250 sztuk, a jego cena to około 20 000 000 złotych. Nie, nie przewidziało Wam się. Co więcej, podobno wszystkie modele są już zarezerwowane. Pierwsze Bugatti zostaną oddane w ręce swoich właścicieli dopiero w 2026 roku. To by było na tyle! Teraz my otwieramy chrupki i sobie chociaż na Tourbillon'a popatrzymy na YouTube!


opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

"O wyzwaniach współczesnego HR" - Relacja z Kongresu HR 2024 OPZL w Zielonej Górze!

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

13 czerwca mieliśmy przyjemność relacjonować dla Was Kongres HR 2024, który odbył się w hotelu Grape Town i był organizowany przez Wojewódzki Urząd Pracy oraz Organizację Pracodawców Ziemi Lubuskiej. Tematy prelekcji dotyczyły m.in "Niezwykłej siły lenistwa", trendu #lazygirl, turkusowego zarządzania oraz budowania marki pracodawcy w kontekście dobrego HR.

Swoje prezentacje oraz udział w panelach dyskusyjnych mieli Dorota Siedziniewska-Brzeźniak (IDEA HR Group), Arleta Chorąży (KGHM), Piotr Talarek (Strategy Wise), Tomasz iwaniec (Business Meeting Club), Klaudia Dolata (AUDIT HR), Daniel Błaszczuk (AB Foods Polska) oraz nasz redaktor Krzysztof Skotnicki (Kingslayer Studio/The ARQ).

Współczesny HR to zmiany!

Motywem przewodnim tegorocznego kongresu były wyzwania współczesnego HR-u. Jak na nie reagować? Bardzo ciekawe wystąpienie należało do Pani Arlety Chorąży, która jest Dyrektorem Departamentu Efektywności Zawodowej Pracowników w KGHM Polska Miedź S.A.

Osoba, która dzięki skali organizacji w której pracuje, o zarządzaniu ludźmi wie praktycznie wszystko. Podczas jej wystąpienia mogliśmy dowiedzieć się, jak ważna jest ocena człowieka z perspektywy jego charakteru, a nie samego CV. Problemem menagerów jest nadal zatrudnianie ludzi, którzy są TYLKO specjalistami w swojej dziedzinie. Sporo problemów w firmie pojawia się nie ze względu na brak kwalifikacji. To brak umiejętności odnalezienia się w strukturach organizacji i współpracy z innymi ludźmi jest obecnie wyzwaniem.

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HRopzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

Pokoleniowe wyzwania

Podczas kolejnych wystąpień poruszany był trend pokoleniowy. #lazygirl to zjawisko, które przypisywane jest do pokolenia Z. Dla "Z" nieważne są stanowisko i zarobki, a raczej balans. Pani Dorota Siedziniewska-Brzeźniak (IDEA HR Group) opowiadała o tym, że to zjawisko ma bezpośredni wpływ na kreowanie HR.

Wyzwania związane z pokoleniową zmianą dotyczą nas wszystkich. Obecnie pracodawcy muszą stawić czoła nie tylko wymaganiom młodego pracownika, ale i kryzysowi demograficznemu. Podczas panelu dyskusyjnego z Piotrem Talarkiem (Strategy Wise), Klaudią Dolatą (AUDIT HR) oraz Danielem Błaszczukiem (AB Foods Polska), mogliśmy posłuchać o tym problemie nieco więcej. Województwo lubuskie czeka kryzys związany z odpływem ludności i jest to problem, który nas nie ominie.

Ludzie nie szukają najwyższych zarobków, a raczej komfortu i dobrego środowiska!

Dobry pracownik jest obecnie "strzeżony" przez firmę, w której pracuje. Dlatego kluczową rolą jest nowoczesne zarządzanie w firmie. Obecna sytuacja w Europie stawia poprzeczkę bardzo wysoko, a rynek pracownika jest zupełnie inny niż 10 lat temu.

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

Turkus kwitnie!

O Turkusowym Zarządzaniu mówił m.in Tomasz Iwaniec (Business Meeting Club). Będąc managerem i specjalistą od networkingu, opowiadał o tym, jak wygląda praca z młodym pokoleniem przy projekcie EWF-esport, który współorganizował.

"Podczas tego eventu zrozumiałem, że dla młodego pracownika najważniejsza jest atmosfera. Ma być po prostu fajnie! A kiedy jest fajna współpraca, to okazuje się, że wszystko można załatwić."

Oczywiście turkusowe zarządzanie jest wciąż tematem kontrowersyjnym, ponieważ podważa strukturę większości dużych firm. Obecna sytuacja na rynku pracy wskazuje jednak, że taki model może być odpowiedzią na wyzwania współczesnego HR-u. Młodzi ludzie doskonale organizują się sami, a brak hierarchii sprawia, że dzielą się obowiązkami na podstawie własnych umiejętności i chęci.

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

opzl The ARQ Zielona Góra kongres HR

Interesuje Cię relacja z Twojego wydarzenia na łamach naszego magazynu? Napisz do nas na kontakt@thearq.pl i zostań partnerem nowoczesnego lifestylowego magazynu, który skupia się na tematyce: design, tech, biznes, lifestyle, kultura, sport & gaming.


przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Czym różni się "przytulanie" od flipowania? - Rozmawiamy z Klaudią Muniak z "Przytul metr"

Ile artykułów o nieruchomościach przeczytaliście tylko w tym tygodniu... 10/20/50? Jedni mówią, że drożeją. Drudzy, że tanieją. Fliperzy są skończeni, bańka zaraz pęknie i tak naprawdę to już nie opłaca się w nic inwestować. Co dalej?

Moi drodzy podobnie, jak ludziom nie znudzi się świeży wypieczony chleb, tak w branży nieruchomości szukamy osób, na których zwyczajnie można polegać. Klaudia Muniak postanowiła zostać specjalistą od kompleksowych usług remontowych, ale... jest w tym wszystkim pierwiastek kobiecy. Jest marka, są emocje i unikalne podejście do każdej inwestycji. Czym 'przytulanie metrów' różni się od flipowania? Zapraszamy do krótkiej rozmowy.

Wydaje nam się, że na początku warto wspomnieć o Twoim doświadczeniu z branżą budowlaną i architekturą. Ono jest i zabawne i ciekawe zarazem prawda?

Dorastałam w rodzinie związanej z budownictwem - mój tata prowadził firmę remontową. W dzieciństwie częściej niż lalkami bawiłam się młotkiem i wiertarką, co niewątpliwie wpłynęło na to, jak potoczyła się moja ścieżka zawodowa. Choć nigdy nie marzyłam o prowadzeniu firmy remontowej, zawsze widziałam siebie jako niezależną i przedsiębiorczą kobietę, gotową do podejmowania nowych wyzwań.

Bardzo szybko zaczęłam pracować, próbując swoich sił w przeróżnych branżach, jednak przełomowym momentem rozwoju była praca w „sklepie z farbami”.

Specjalnie daję to w cudzysłowie, ponieważ w momencie zatrudnienia, nie miałam kompletnie świadomości, że pozornie zwykła hurtownia budowlana, to ogromne, amerykańskie przedsiębiorstwo z listy Fortune 500 oraz globalny dostawca farb i materiałów chemicznych. Tam po raz pierwszy poznałam, jak wygląda rynek branży budowlanej w Polsce. Odbyłam ogromną ilość specjalistycznych szkoleń, a także nauczyłam się, że biznes to przede wszystkim relacje. Zrozumiałam również, że właśnie w tej branży czuję się najlepiej i w niej chcę się rozwijać.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Wśród osób pracujących w branży budowlanej aż 89% ogółu stanowią mężczyźni, a tylko 11% to kobiety. Te statystyki można było odczuć w rzeczywistości na każdym kroku.

Mnie to jednak nie zniechęcało – wręcz przeciwnie. W myśl „Ja Wam wszystkim pokażę!” współprowadziłam firmę zajmującą się przemysłowym szpachlowaniem i malowaniem obiektów komercyjnych. To doświadczenie z kolei pozwoliło mi na zdobycie umiejętności z zakresu zarządzania projektami budowlanymi.

Następnie byłam handlowcem w biurze projektowym, gdzie rozwijałam sprzedaż projektów dla fliperów i deweloperów. Uczestniczyłam w licznych konferencjach branżowych oraz poznawałam środowisko inwestorów i agentów nieruchomości.

Wraz z doświadczeniem, którego nabywałam, pojawiła się w mojej głowie wizja, aby „robić tą budowlankę inaczej”. Chciałam wprowadzić wyjątkową usługę na rynek, a także mocno zaakcentować pozycję kobiety w tym męskim świecie. W związku z tym pewnego dnia, na pytanie mojego przełożonego, czy przedłużamy umowę i współpracę, odpowiedziałam – NIE i tak, po 8 latach poznawania branży z różnych perspektyw, powstał Przytul metr.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Kiedy pojawił się pomysł na założenie własnej marki?

Wizja stworzenia własnej marki dojrzewała we mnie przez kilka lat. Moja znajomość branży budowlanej, pasja do wnętrz, połączona z umiejętnością tworzenia silnych, bliskich relacji z klientami, skłoniła mnie do założenia własnej firmy. Wiedziałam, że mogę wnieść do branży budowlanej coś wyjątkowego, czego brakuje na rynku. "Przytul metr", to duch, miłość i bliskość. To właśnie sprawia, że tworzymy przestrzenie, w których klienci czują się naprawdę jak w domu. Moja pasja, empatia i zaangażowanie stały się fundamentami mojej marki. Zrozumiałam, że mogę nie tylko spełniać marzenia klientów, ale także budować własny sukces w branży.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Chcesz, aby Twoi klienci "Przytulili" każdy metr swojego nowego domu lub mieszkania. Jaką funkcję pełni Klaudia Muniak, oprócz bycia "prezesem"?

Przede wszystkim jestem odpowiedzialna za każdą złotówkę, która została nam powierzona na realizację danej inwestycji. Bardzo często są to oszczędności gromadzone przez większość życia, dlatego chcę, aby nasi klienci czuli się bezpiecznie, pewnie i komfortowo. Osobiście angażuję się w każdy projekt, dbając o najmniejszy detal. Słucham potrzeb i marzeń klientów, proponując rozwiązania, które idealnie pasują do ich stylu życia i oczekiwań. Moim celem nie jest tworzenie przestrzeni, a tworzenie prawdziwych domów.

Proces, jakim jest remont to naprawdę wymagające przedsięwzięcie. To ja gaszę wszystkie pożary, które przy takiej skali usługi są nieuniknione. Budowa to w końcu żywy organizm i nie bez powodu mówi się , że „wykończeniówka” naprawdę wykańcza. Pełnię także rolę lidera zespołu. Moją mocną stroną jest umiejętność tworzenia ambitnych wizji, które dzięki ludziom, którzy ze mną współpracują, stają się realnym celem do osiągnięcia.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Największą wartością we współpracy z Tobą jest...?

Jako kobieta w branży budowlanej, uważam, że moje podejście do opieki nad klientami oraz zarządzania zespołem jest unikalne i wnosi wartość, którą nie zawsze można znaleźć w tradycyjnie męskim podejściu. Przede wszystkim, w swojej pracy kładę ogromny nacisk na empatię i komunikację. Dzięki temu jestem w stanie lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania klientów, co przekłada się na bardziej spersonalizowane i trafne rozwiązania. Klienci czują się u nas wysłuchani.

Kobiety charakteryzują się wysokim poziomem empatii i intuicji, co pozwala mi na wychwycenie subtelnych sygnałów i zrozumienie emocji związanych z procesem budowy lub remontu domu, który często jest stresującym i emocjonalnym przedsięwzięciem.

Dzięki temu mogę skutecznie łagodzić obawy klientów, zapewniając im poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Ponadto, kobieca dbałość o szczegóły i estetykę jest kluczowa w branży wykończeniowej. Często zauważam detale, które mogą umknąć innym, co pozwala mi na tworzenie przestrzeni nie tylko funkcjonalnych, ale także pięknych i harmonijnych. Wprowadzenie kobiecej perspektywy do branży budowlanej wzbogaca ją o wartości, które przyczyniają się do lepszego zrozumienia potrzeb klientów.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Czy możesz wytłumaczyć naszym odbiorcom różnicę pomiędzy flipem, a usługą "Przytul metr"?

Flip to proces zakupu nieruchomości, często w stanie wymagającym remontu, przeprowadzenia szybkich i zazwyczaj budżetowych prac modernizacyjnych, a następnie sprzedaż z zyskiem. Fliperzy zazwyczaj remontują szybko i oszczędnie, co może wpływać na jakość i trwałość. Klienci nie mają kontroli nad wyborem użytych materiałów, a dodatkowo mogą napotkać ukryte koszty i problemy wynikające z pośpiechu i oszczędności na etapie remontu.

"Przytul metr" to natomiast usługa kompleksowego remontu pod klucz to idealne rozwiązanie dla klientów, którzy cenią sobie wygodę, oszczędność czasu i spokój ducha. Klient nie musi martwić się koordynacją ekip remontowych, zakupem materiałów czy nadzorem prac – wszystkim zajmujemy się my. Dzięki temu zyskuje wygodę, oszczędność czasu oraz jeden punkt kontaktu, co upraszcza komunikację. Nasza usługa obejmuje profesjonalne doradztwo, gwarancję jakości wykonania oraz kontrolę budżetu, co eliminuje ryzyko nieprzewidzianych wydatków. Wybierając kompleksowy remont pod klucz, klient może być pewny, że jego projekt zostanie zrealizowany sprawnie, profesjonalnie i zgodnie z oczekiwaniami.

przytul metr remonty Zielona Góra lubuskie

Jakie plany na kolejne 12 misięcy?

W najbliższych 12 miesiącach planuję dynamiczny rozwój firmy, który otworzy przed nami nowe możliwości i wzmocni naszą pozycję na rynku. Po półtora roku działalności "Przytul Metr" przekształca się w spółkę, co jest dla mnie kolejnym spełnionym marzeniem biznesowym. Wraz z moim wspólnikiem Robertem, będziemy zarządzać firmą i wprowadzać innowacyjne rozwiązania, które pozwolą nam na dalszy rozwój.

Jednym z naszych najważniejszych projektów na nadchodzący rok jest wprowadzenie na rynek domów modułowych. Tu również – chcemy to zrobić inaczej niż wszyscy. Domy modułowe nie tylko poszerzą naszą ofertę, ale także umożliwią nam dotarcie do nowych segmentów rynku.

Dzisiaj z pełną świadomością mogę powiedzieć, że mam wokół siebie ludzi, z którymi mogę realizować naprawdę każdą wizję, więc nie zamierzam zwalniać tempa.


Literacka, czyli kulinarna pocztówka z Gdańska [Gastro Koncept]

W najnowszym odcinku "Gastro Koncept" odwiedzamy restaurację Literacka Restaurant & Wine Bar, która mieści się przy ulicy Mariackiej w Gdańsku. Tak, "tej" Mariackiej, popularnej na cały świat. Ten odcinek jest również wyjątkowy, ponieważ na wycieczkę zabraliśmy ze sobą Winnica Żelazny.

Z czego słynie to miejsce i czy warto je odwiedzić podczas wycieczki po jednym z najpiękniejszych miast Polski? Jeżeli jesteście fanami wyjątkowej kuchni oraz dobrego wina to jest to pozycja obowiązkowa.

Klasyczne wnętrze z pięknym drewnianym barem, krętymi schodami i antresolą na pewno zapadnie Wam w pamięć.

Czy jedzenie i wystrój to wszystko? Oczywiście, że nie! Literacka to przede wszystkim gościna i niepowtarzalny klimat z wyraźnym akcentem na literaturę. Zresztą zobaczcie sami!

Nie zapomnijcie o subskrypcji naszego kanału na YouTube, ponieważ tam również mówimy sporo o dobrym dizajnie, kulturze, motoryzacji i nowinkach ze świata technologii. Jesteś twórcą, posiadasz ciekawy Startup, a może budujesz wyjątkową markę lub usługę. Skontaktuj się z nami i Odbierz -50% na swój pierwszy edytorial The ARQ.


Usyk vs Fury - Walka o wszystko z Jezusem w tle!

source: GETTY IMAGES

Unifikacja, największa walka od 25 lat, pierdyliard dolarów, emocje i dwóch absolutnie wyjątkowych bokserów wagi ciężkiej. Takich nagłówków przez ostatnie miesiące, z pewnością widzieliście mnóstwo!

Jeden z nich zgarnął wszystko. Pasy IBF, WBA, WBO i w końcu WBC należą od wczoraj do Ołeksandra Usyka. W tym edytorialu chcielibyśmy Wam zwrócić uwagę na tło tego pojedynku, które oprócz wszystkiego, co wyżej, jest ciekawsze niż Wam się wydaje.

Fury, czyli serce "Króla"

Tyson Fury nosi przydomek "Gypsy King" i w boksie jest absolutnie objawieniem. 35-letni Brytyjczyk robi nie tylko wrażenie swoim rozmiarem (206 cm oraz 216 cm zasięgu), ale przede wszystkim gracją, z jaką potrafi boksować.

Fury jest niezwykle szybki, świetnie wykorzystuje pracę nóg i choć wydaje się, że uderza lekko, jego ciosy posłały na deski największe nazwiska wagi ciężkiej naszych czasów.

To właśnie Tyson Fury pokonał Władimira Klitschke, Deontaya Wildera, Dilliana Whyte, a także Derecka Chisorę. Tak naprawdę na pojedynek wielkich nazwisk czeka jedynie Anthony Joshua.

O czym możecie nie wiedzieć? Tyson Fury jest człowiekiem "głęboko wierzącym", a każde zwycięstwo dedykuje w swoim przekonaniu królowi królów... Jezusowi. Po tym, jak zdetronizował jednego z braci Klitschko w 2015 roku i osiągnął szczyt, jego życie skręciło w bardzo mroczną stronę.

source: GETTY IMAGES

Depresja, narkotyki i 180kg!

Popadł w depresję, wypijał 18 kufli piwa dziennie, był uzależniony od narkotyków i ważył prawie 180kg. Pewnego dnia stwierdził, że rozpędzi się swoim Ferrari i zakończy swoje życie, uderzając w jeden z betonowych wiaduktów pod Londynem.

Jak sam twierdzi kilka sekund przed tym zdarzeniem, usłyszał głos, który przemówił "Tyson nie rób tego, to zniszczy Twoją rodzinę i dzieci". Czy do mistrza wagi ciężkiej przemówił sam Jezus? Fury niejednokrotnie stwierdził, że być może był to głos z nieba.

"Kiedy jesteś w najciemniejszym miejscu swojego życia, nie myślisz o nikim i jesteś przekonany, że nikt nie myśli o Tobie."

Tyson wrócił, zrzucił niewiarygodną wręcz ilość kilogramów i powrócił jeszcze silniejszy. W III pojedynkach udowodnił, że jest w stanie pokonać, niepokonanego Wildera poprzez techniczny knockout. Ale...!

Pamiętacie, jak Tyson Fury leży nieprzytomny na deskach w pierwszym pojedynku? Pomimo utraty przytomności wrócił i wygrał. Sędzia ringowy twierdzi, że widział 'białka oczu' boksera i moment, w którym ten traci przytomność. Zanim doliczył do 10" Fury wstał w niewyjaśniony sposób - jakby pełen wigoru. Czy to nie jest najbardziej "Jezusowy" comeback ever? Po wygranym pojedynku po raz kolejny powiedział, że na nogi postawił go sam Chrystus.

18 maja 2024 (wczoraj około 00:00 czasu Polskiego) Tyson Fury zmierzył się z właścicielem 3 pasów wagi ciężkiej, który podobnie jak on sam, zawdzięcza swój sukces Bogu.

source: GETTY IMAGES
source: GETTY IMAGES

Usyk - Pokorny i skromny mistrz z Jezusem na szyi!

Ołeksandr Usyk to człowiek niezwykle skromny. Z bardzo specyficznym poczuciem humoru i szczery nawet w tym, że po dziś dzień, ma spore trudności w udzielaniu wywiadów w języku angielskim. Jest to o tyle zabawne, że pewnego rodzaju tradycją stało się pytanie dziennikarzy "Usyk how do you feel?" na co mistrz wagi ciężkiej niezmiennie odpowiada "I'm feel".

Jestem ciekawy, czy zwróciliście uwagę na pewną różnicę w postawie obu pięściarzy przed pojedynkiem. Oboje są wierzący - to wiemy! Natomiast Usyk jest bokserem niezwykle pokornym i spokojnym, jeżeli chodzi o 'glam w mediach'.

Tyson Fury z kolei niejednokrotnie ubliżał swoim przeciwnikom, drwił z nich i pajacował na konferencjach prasowych wielkich pojedynków. Ciekawe ilu z Was pamięta jego 'wykon' w przebraniu Batmana na konferencji przed walką z Klitschko? Tym razem, Usyk musiał na każdej niemalże konferencji znosić słowotok brzmiący mniej więcej tak...

"Shut up you ugly, ugly man, you fu**in sausage, I will end your broken teeth you ugly sausage."

Jak sami widzicie, jest kiełbasa, personalna wycieczka do urody i charakterystycznej szpary w zębach reprezentanta Ukrainy. To jedna z taktyk i tak naprawdę gierek psychologicznych Brytyjczyka, która stosuje od lat. Dlaczego? Jak twierdzi Tyson Fury, nawet jeżeli w 1% osłabi to psychikę przeciwnika, to warto to wykorzystać. Nie ma to natomiast nic wspólnego z prawdziwą opinią i osobistymi przekonaniami. Usyk nie odpowiedział na te zaczepki ani razu. Nigdy też nie ubliżył Tysonowi publicznie. Wszystkie krzywdy cierpliwie znosił.

source: GETTY IMAGES
source: GETTY IMAGES
source: GETTY IMAGES
source: GETTY IMAGES

Walka o wszystko!

Na ostatnich konferencjach prasowych dziennikarze zauważyli, że Usyk notuje coś na małej karteczce papieru. Zapytany o treść odpowiedział, że wyjawi ją po walce z Brytyjczykiem. Jesteście ciekawi, co sukcesywnie tam notował? Podczas wczorajszej konferencji odczytał modlitwę, którą napisał w ciągu ostatnich kilku tygodni. Jej treść brzmi mniej więcej tak:

"Jezu, wszystko, co się stanie, niech stanie się ku Twojej chwale. Wiem, że niezależnie od wyniku poprowadzisz mnie w najlepsze dla mnie miejsce. Chwałę pojedynku oddaje tylko Tobie! Jeżeli jednak uważasz, że zasługuję na ten tytuł, daj mi to zwycięstwo!"

Przyznacie, że brzmi to, jak wycinek ze scenariusza Hollywodzkiego hiciora? To jednak nie wszystko! W 9 rundzie fenomenalnej walki Usyk, który dwukrotnie został trafiony wcześniej, wyprowadza cios, który odbiera 90% many Brytyjczykowi. Tyson Fury zaczyna chwiać się przez kolejne 20 sekund i ledwo stoi na nogach. To właśnie ten moment zadecydował o ostatecznym zwycięstwie Usyka na punkty w SD (split decision). Zresztą zobaczcie to sami!

https://youtu.be/6hVcBKxXTXc?si=PxjoDeEp1GYUcKAJ

Kolejnym niesamowitym aspektem tej walki jest background reprezentanta Ukrainy. Przez ostatnie 9 miesięcy poświęcił wszystko, aby przygotować się do najważniejszej walki w swojej karierze. Walki o wszystko! Od 25 lat nikt nie zdołał zunifikować wszystkich pasów federacji w wadze ciężkiej.

Usyk nie wrócił do domu na święta, nie spędził z rodziną nowego roku, nie był też przy narodzinach swojego syna. Czy to nie symboliczne, że największym wojownikiem na świecie został właśnie reprezentant kraju, który jest rozdarty przez wojnę? Rodzinny dom Usyka został splądrowany przez Rosjan, a on sam był zmuszony przenieść się do Polski, o której niejednokrotnie wypowiadał się w superlatywach.

Oglądaliście walkę? Cieszycie się z wyniku? Dajcie nam znać, co sądzicie o tym pojedynku i nie zapomnijcie zaobserwować The ARQ w social mediach!

autor: Krzysztof Skotnicki

LEGO® Harry Potter - W czym tkwi sukces tej serii klocków?

source: LEGO®

Klocków LEGO® nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Podobnie jak serii książek o przygodach Harry’ego Pottera. Kiedy dochodzi do połączenia tak znanych produktów, można spodziewać się czegoś wyjątkowego. Kiedy ponad 20 lat temu na rynek trafiły pierwsze zestawy klocków z serii Harry Potter, z miejsca podbiły one serca fanów zarówno klocków Lego, jak i świata magii stworzonego przez J.K. Rowling. Od tego czasu zestawy klocków LEGO® Harry Potter stale ewoluowały. To właśnie one oferują fanom możliwość odtwarzania ulubionych scen z książek i filmów oraz tworzenia własnych przygód w magicznym świecie Hogwartu i jego otoczenia. Zapraszamy na krótką wycieczkę do świata LEGO®.

Dwa słowa o historii serii LEGO® Harry Potter

Historia serii Lego Harry Potter sięga roku 2001, kiedy to równolegle z premierą pierwszego filmu o Harrym Potterze, debiutowały pierwsze zestawy klocków Lego inspirowane tą serią. Od tego czasu liczba elementów w zestawach, jak również ich asortyment stale się zwiększały, aby zadowolić fanów na całym świecie.

source: LEGO®

W czym tkwi fenomen niesłabnącej popularności serii?

Niewątpliwy fenomen niesłabnącej popularności serii LEGO® Harry Potter wynika z kilku kluczowych czynników. Te sprawiają, że zestawy te są uwielbiane przez dzieci i młodzież na całym świecie:

Świat Harry'ego Pottera ma globalną bazę fanów, którzy dorastali z książkami i filmami. LEGO® Harry Potter pozwala im na doświadczanie tego świata. Zestawy Lego oferują nieograniczone możliwości budowania i tworzenia, co sprzyja rozwijaniu wyobraźni zarówno u dzieci, jak i dorosłych.

Klocki LEGO® Harry Potter są projektowane z dbałością o detale, co pozwala na wierną rekonstrukcję scen z filmów i książek.

LEGO® nieustannie wprowadza nowe zestawy, które odzwierciedlają kluczowe momenty z serii, umożliwiając fanom odtwarzanie ulubionych scen i tworzenie własnych historii. Wszystkie wymienione powyżej elementy tworzą silną markę, która przetrwała próbę czasu.

source: LEGO®

Poznajmy popularne zestawy LEGO® Harry Potter

Fani książek, filmów i klocków od lat mają swoje ulubione zestawy LEGO® Harry Potter, które ich zdaniem najbardziej oddają magię i atmosferę świata czarodziejów. Oto kilka przykładów:

"Zamek Hogwart" - Pozwala na zbudowanie ikonicznego zamku Hogwart z wieloma znanymi pomieszczeniami i wieżami.

"Ulica Pokątna" - Umożliwia fanom stworzenie własnej wersji słynnej ulicy z filmów i książek. Włączając w to sklepy takie jak Ollivanders czy Weasley’ów Wizard Wheezes.

"Hogwart Ekspres" - To zestaw przedstawiający słynny pociąg, którym uczniowie podróżują do szkoły magii. Zawiera lokomotywę, wagon, platformę oraz minifigurki.

"Hogsmeade Wizyta w wiosce" - Ten zestaw pozwala na zbudowanie dwóch najbardziej znanych budynków w Hogsmeade - Sklepu z Miodkiem i Trzech Mioteł.

"Hogwart Komnata Tajemnic" - Zestaw zawierający Komnatę Tajemnic, jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w Hogwarcie, wraz z minifigurkami kluczowych postaci.

Czy istnieją zestawy LEGO® Harry Potter, które zyskały status kolekcjonerski i dlaczego?

Tak, wśród zestawów LEGO® Harry Potter istnieją takie, które zyskały status kolekcjonerski. Status ten wynika z kilku czynników:

- ograniczona dostępność,
- unikalne cechy,
- wierność detali,
- wartość emocjonalna,

Przykładem zestawu, który zyskał status kolekcjonerski, jest Sowiarnia w Hogwarcie, który pozwala odtworzyć scenę, w której Harry Potter zaprasza Cho Chang na Bal Bożonarodzeniowy.

LEGO® z serii Harry Potter to doskonały pomysł na prezent na liczne okazje

Klocki Lego od pokoleń są jednym z częściej wybieranych produktów, jeśli chodzi o prezenty. Dotyczy to również LEGO® z serii Harry Potter. Klocki mogą być doskonałym pomysłem na prezent dla dzieci, które dopiero poznały serię książek Harry Potter. To właśnie wtedy dzieci zaczynają interesować się wszystkim, co jest z tym związane. Mnogość zestawów LEGO® ułatwia również wybór i sprawia, że historie z książek i filmów nabierają nowego wymiaru.

Podsumowanie

Seria LEGO® Harry Potter to nie tylko zestawy klocków. To również podróż do magicznego świata czarodziejów, która trwa od ponad dwóch dekad. Sukces tej serii kryje się w jej zdolności do przenoszenia fanów do magicznego świata. Następnie wierności detali względem oryginalnych filmów i książek, a także w ciągłym wprowadzaniu innowacji i nowych zestawów, które angażują zarówno młodszych, jak i starszych fanów. Dzięki bogatej ofercie zestawów, zarówno tych wiernych oryginałowi, jak i tych kolekcjonerskich, LEGO® Harry Potter stało się doskonałym pomysłem na prezent na liczne okazje.

Artykuł sponsorowany

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Gdańsk w 2024 - Dlaczego warto go odwiedzić?

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Ten artykuł będzie ciekawy z kilku powodów. Po pierwsze na pewno połechta ego mieszkańcom Gdańska. Był to nasz "pierwszy raz" w stolicy pomorskiego, więc możemy być pod wpływem emocji. Maj to świetny okres na zwiedzanie jednego z najpiękniejszych portowych miast Europy.

Choć Gdańsk zwiedzamy w weekend przed majówką, to nie znaczy, że doświadczycie tu spokojnych ulic. To miasto, które tętni życiem już od rana. Nasze pierwsze wrażenie to oczywiście przepiękna architektura, ale i ruch, ciągły ruch ludzi.

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Start!

Zaczęliśmy od wyspy spichrzów, która jest świetnym punktem startowym. Znajdziecie tu sporo parkingów oraz ulice Stagiewną, która swojego rodzaju deptakiem. Pełno tu pubów, restauracji i kawiarenek. Kierując się na wschód przechodzimy przez Zielony Most i po raz pierwszy możemy cieszyć oczy widokiem na Długie Nabrzeże. Na razie zaglądamy jedynie na deptak i skręcamy w prawo, aby przejść Długim Nabrzeżem.

Niestety, na ten moment jest ono nadal w remoncie, ale planowany koniec prac już niebawem (2025). Oczywiście komunikacyjnie da się spacerować, natomiast musicie pogodzić się z widokiem ogrodzeń i banerów technicznych. Przejścia są również nieco węższe, dlatego nie liczcie na comfort walk bez ludzi obok.

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Milestones

Na szczęście przechodząc przez część środkową, ujrzycie Narodowe Muzeum Morskie, Spichlerz Królewski i Czarną Perłę. Piękna ceglana architektura i portowy klimat sprawia, że będąc tu po raz pierwszy, poczuliśmy ogromną dumę z naszego dziedzictwa kulturowego. To są takie widoki, które zapamiętacie do końca życia.

Zachwyca Was Wenecja? My też i choć Włochy mają całkowicie inny klimat, to Gdańsk ma dokładnie ten sam poziom nasycenia kulturowego. Wycieczka do Gdańska sprawi, że zakochacie się w Polskim mieście na amen! Niezależnie od tego, ile dni spędzicie na zwiedzaniu - będzie Wam mało. Tutaj po prostu wszystko się wchłania. Kulturę, muzykę, artystów, jedzenie no i... piękne widoki.

 

Co warto zobaczyć mając 2 dni?

Muzeum II wojny światowej

Na długo zapamiętamy wizytę w Muzeum II Wojny Światowej. Jest to doświadczenie, którego życzymy każdemu, kto chce o niej wiedzieć. Po prostu. Na miejscu w cenie ok. 30zł/os. czeka na Was 3/4h podróż w ten przerażający okres na kartach historii. Wyjdziecie stamtąd wzruszeni, zdruzgotani, ale i mądrzejsi. Must!

Ulica Mariacka i "Literacka"

Dobre jedzenie? W Gdańsku jest go naprawdę sporo, ale korzystając z okazji, nagraliśmy odcinek Gastro Koncept w restauracji Literacka Restaurant & Wine Bar. Premiera już niebawem na YouTube. Jeżeli kochacie pyszne jedzenie i dobre wino to jest to fenomenalne miejsce, które urzeknie każdego smakosza. Gdzie się znajduje? Oczywiście przy ulicy Mariackiej, która sama w sobie jest perełką na mapie Gdańska. To urokliwa i słynna na cały świat uliczka, pełna świetnych restauracji, kawiarni i sklepów z biżuterią. Wykusze, ganki i niepowtarzalny klimat sprawiaj, że nie będziecie chcieli stąd odchodzić.

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Drinks?

Polecamy gorąco cocktail bar La Muerte oraz Gatsby Gdańsk. To dwa bardzo oryginalne miejsca, w których włączycie dobry "chill". W pierwszym poczujecie meksykański flair i spróbujecie fajnych tapasów. Pozdrawiamy Panią Klaudię, która pomimo zatłoczonego baru, zaprosiła nas do środka. Byle nie stać i nie czekać na dworze! Chwilę później zamówiliśmy nachosy i quesadille. Przystawki były naprawdę smaczne, ale to koktajl Playa Paraiso skradł nasze serca.

Gatsby Gdańsk inspiruje się latami 20. Tak, więc klasyka i świetna obsługa. Jeżeli klasyka to postanowiliśmy zamówić nasz ulubiony koktajl Mary Pickford. Jak się domyślacie była to wspaniała decyzja. Obydwa miejsca przykuły naszą uwagę sposobem swojej komunikacji. Lokale są piękne i ich branding prowadzony zawodowo!

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

gdańsk wycieczka zwiedzanie co zwiedzić magazyn The ARQ

Podsumowanie

Lubicie spacerować i zwiedzać. Wizyta w Bazylice Mariackiej zapamiętacie na całe życie. Monumentalna świątynia to wizyta obowiązkowa. Po drodze zrobicie sobie zdjęcie przy fontannie z Neptunem oraz zaliczycie spacer po ulicy długiej, która przy zachodzie słońca, sprawdzi Waszą wrażliwość.

Pamiętajcie o znalezieniu The ARQ w social mediach oraz oglądaniu nas na YouTube. Byliście już w Gdańsku? Opiszcie swoje wrażenia.


poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Poznań Motor Show 2024 - Te premiery zrobiły na nas najlepsze wrażenie!

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Czwartek 4.04 - co za data! Meldujemy się na Poznań Motor Show 2024 i jesteśmy 'głodni' wyszukanych kadrów, detali i dobrego dizajnu, który tak kochamy w naszej redakcji. Na ten moment musicie zadowolić się edytorialem foto, ale nie zapomnijcie śledzić nas na YouTube, ponieważ tam za kilka dni dropujemy 'video' z tegorocznych targów. Zrobione? Super! Oto premiery, które zwróciły nasze 'dizajnerskie' oko.

Mercedes-Benz MB Motors

Nic dziwnego, że 'gwiazda' pojawia się na łamach The ARQ bardzo często. Mercedes-Benz to marka po pierwsze niezwykle pożądana, a po drugie konsekwentna. Stoisko MB Motors było prawdziwą ekspozycją modeli AMG, która ma się czym pochwalić. GLC, C klasa oraz AMG GT Coupé to auta budzące niesamowite emocje. Szczególnie C klasa AMG prezentowała się znacznie lepiej niż w materiałach prasowych. Roadster to prawdziwy pokaz mistrzowskiego dizajnu, ale nie tylko z zewnątrz. Nasze oko zwróciło jego sportowe i wyrafinowane wnętrze.

Kolejny autem, które podgrzewa nam krew to EQE SUV. Naszym zdaniem to po prostu jeden z najładniejszych projektów rodzinnego auta na rynku. Zaprezentowany z bagażnikiem dachowym, EQE pozwalał zajrzeć w elektryczną przyszłość rodzinnych wycieczek. Brawo Mercedes!

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Aston Martin DB12 Volante

Pierwszy na świecie Super Tourer z otwieranym dachem, czyli Aston Martin DB12 Volante. Mieliśmy niebywałą okazję być jednymi z pierwszych, którzy zostali wpuszczeni na zamknięte stoisko Auto Fus Group. Aston Martin teoretycznie mówi już wszystko, ale tutaj brawa za ekspozycję, kolory i minimalizm, który stał się idealnym tłem dla tej wspaniałej maszyny. Czy zauważyliście paletę kolorów? Tu wszystko się zgadzało.

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Hyundai IONIQ 5 N

Byliśmy bardzo ciekawi premiery auta, które wyznacza właśnie nowe trendy w sportowej jeździe... elektrycznej! IONIQ 5 N to auto bezprecedensowe. Niezwykle nowoczesna bryła, oryginalny lakier i rozmiar tego auta zrobił na nas ogromne wrażenie. Ekspozycja modelu to również świetna robota, ponieważ IONIQ 5 N był widoczny naprawdę z daleka. Brawa dla Hyundai Karlik.

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Tesla Model 3

Bardzo dużą popularnością cieszyło się również stoisko Tesli. Najlepiej prezentował się jednak Model 3 w lakierze Ultra Red. To autorski kolor Tesli, który w połączeniu z czarnymi elementami nadwozia wygląda świetnie. Nie wiemy do końca, jak 'oni' to zrobili, ale nowa 'trójka' jest jakby mniejsza, a jednak... większa. Bryła samochodu została poprawiona pod względem aerodynamicznym niemalże do perfekcji. A co Wy sądzicie?

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

ArcFox Kaola

Marka ArcFox jest częścią BAIC. Choć mnogość słów w nazwie tego auta jest czymś, do czego trzeba się przyzwyczaić, to nie dało się go nie zauważyć. Ten elektryczny pojazd z Chin to propozycja dla rodziców małych dzieci. Praktycznie wszystko w tym aucie zostało zaprojektowane aby ułatwić życie młodej mamy lub taty.

Elektryczny minivan ma bardzo kompaktowe rozmiary, elektrycznie przesuwane drzwi, zintegrowany fotelik dla dziecka, stolik do przewijania, kamerę monitorującą naszego malucha i...? Naszym zdaniem naprawdę dobry dizajn. Importer nie ujawnił jeszcze ceny na naszym rynku, ale ArcFox Kaola trafi na Polski rynek.

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Renault Scenic E-tech

Auto roku proszę Państwa. Nowy Scenic to nowy rozdział w historii francuskiej marki z kilku powodów. Po pierwsze, jest elektryczny. Po drugie, po raz kolejny Scenic prezentuje fenomenalny design language, nie zapominając przy tym o praktyczności.

Auto wygląda świetnie i tak naprawdę dopiero oglądając je z bliska, mieliśmy okazję docenić jakość tego projektu. Nowoczesna bryła, agresywne lampy, innowacyjny dach panoramiczny, który przyciemnia się lub rozjaśnia na żądanie oraz świetny projekt wnętrza to tylko kilka cech tegorocznego zwycięzcy Car of the Year 2024.

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

poznań motor show the arq magazyn relacja 2024

Drodzy czytelnicy, nie zapomnijcie zaobserwować nas w social mediach i pamiętajcie o włączeniu subskrypcji naszego kanału na YouTube w ten sposób będzie na bieżąco z najciekawszymi newsami ze świata dobrego dizajnu, technologii, motoryzacji i nie tylko!


pizzeria zielona góra pizza

Mąka Lata - Jedna z najlepszych pizz w mieście jest... z foodtruck'a!

pizzeria zielona góra pizza

Nie jest żadną tajemnicą, że w The ARQ lubimy 'włoskiego placka'. Od kilku tygodni 'anonimowo' testowaliśmy wybrane pizzerie w naszym mieście! Już na wstępie musimy pochwalić poziom, który reprezentuje nasza 'włoska' odnoga gastro. Mamy kilka fenomenalnych miejscówek, gdzie placek przyjmuje różne style, ale...

Dzisiaj chcemy pokazać Wam mąkę, która lata, czyli pizzę autorską z... foodtruck'a! Tak, dobrze przeczytaliście. Historia Maćka, który wypieka dla zielonogórzan fenomenalną pizzę rzemieślniczą w "aucie", nas po prostu urzekła. "Mąka Lata" nie potrzebuje 'fancy' lokalu, ogromnego pieca i miliona składników. Tutaj liczy się serce, prostota i talent.

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizzapizzeria zielona góra pizza

W naszym odczuciu pizza autorska Maćka jest dla purystów. Być może dlatego podbiła nasze dizajnerskie serca. Menu to zaledwie 8 pozycji, więc wybór jest prosty. Podjeżdżasz na Tylną 6, wybierasz i gotowe! Myślicie, że pizza przygotowywana w foodtruck'u to banał? Nic bardziej mylnego. Zmiana temperatur i mało miejsca sprawia, że logistyka jest tu na pierwszym miejscu. Inaczej pracuje się zimą, a zupełnie inaczej kiedy na zewnątrz jest +30°C.

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

pizzeria zielona góra pizza

Jak smakuje?

Choć przepis jest ogólnie dostępny i prosty to diabeł tkwi w szczegółach. Wyrobienie ciasta to jedno. Kilka dni kontroli lub jak mówi Maciej, walki to drugie. Ta kontrola to oczywiście obserwacja i rozumienie procesu rozpadu cukru i białek. To właśnie dzięki temu pizza, którą dostajemy na talerzyku, jest lekko strawna. Zastanawiacie się nad nazwą?

"Testy, próby domowe... mąka była wszędzie, ale jest też 'drugie dno' związane z porą roku."

Bazą pizzy jest oczywiście mąka włoska. "Mąka Lata" ma jedną charakterystyczną cechę. Jest naprawdę cieniutka z ładnie przerośniętymi brzegami. Napoletana? Nie do końca. Jest wyraźnie chrupiąca, a po odgrzaniu na patelni (tak, my też jemy po nocach) jest nadal pyszna. Druga sprawa to jakość i kompozycje smakowe. Pyszne oliwy i składniki sprawiają, że casualowy wieczór możecie spokojnie zmienić w romantyczną kolację z kieliszkiem czerwonego wina. "Mąka Lata" jest po prostu pyszna.

pizzeria zielona góra pizza

Do naszych ulubionych pozycji należą Salami, Capriciosa i... Biała. Choć odstawiamy cebulkę, dorzucamy rukolę i jest petarda! Jeżeli nie próbowaliście jeszcze pizzy z "Mąka Lata" to gorąco Was do tego zachęcamy. Idzie weekend, oceńcie sami! Nie zapomnijcie też znaleźć "Mąka Lata" w social mediach!