Kilka kroków Apple… w tył, czy naprzód?!

Apple przez wiele lat, próbuje udowodnić nam, że to właśnie oni są pionierami wielu nowinek technologicznych. Jednak gigant z Cupertino zaczyna się cofać. Pytanie brzmi dlaczego? Czy po to, aby w późniejszych latach wystrzelić do przodu? Czy może dlatego, że nowości się nie sprawdziły?

Nowość dla użytkowników IPhone!

Apple w tym roku nie zdecyduje się na większe zmiany w swoich urządzeniach mobilnych. Jednak jedna „nowość” jest już testowana przez firmę. Użytkownicy Samsunga już od kilku dobrych lat znają ten feature. Mowa oczywiście o czytniku linii papilarnych zatopionym w ekranie urządzenia. To ma dać użytkownikom koleją alternatywę odblokowywania telefonów oraz potwierdzania płatności w AppStore. Warto przypomnieć, że Touch ID zniknęło z urządzeń mobilnych z IPhonów już w 2017 roku, jednak wciąż jest obecne w laptopach Mac oraz Ipadach. Jak obiecuje producent, ma to być najszybszy do tej pory czytnik linii papilarnych. Jak będzie? Prawdopodobnie dowiemy się już w tym roku wraz z premierą kolejnego IPhona.

Kiedyś to było…

No właśnie kiedyś to było. Użytkownicy laptopów Apple już dawno przywykli do zmian w ich urządzeniach. Najpierw zniknął port MagSafe, później wszystkie inne porty z boku urządzenia i nie zostało prawie nic. Moment. Pojawił się także TouchBar, który nie cieszył się zbyt wielkim entuzjazmem użytkowników. Fakt można było na nim zagrać w DOOM-a z 1993 roku i to by było na tyle.

Wielki powrót!

Wspomniany MagSafe ma powrócić w tegorocznym wydaniu nowych Macbooków Pro. Ta zmiana na pewno ucieszy entuzjastów marki, bo to było coś, co nie raz uratowało laptopa przed spadnięciem ze stołu. Purystów ucieszy także fakt, że w najnowszych modelach ma zniknąć TouchBar. Ogólnie nowe Macbooki swoim kształtem mają przypominać IPady Pro, z minionego roku. To ciekawa zmiana, bo ostanie urządzenia Appla są bardziej kwadratowe, a marka zawsze była kojarzona z cienkimi i dynamicznymi liniami.

Nie do końca wiadomo, czy Apple wraca do starych rozwiązań, bo nowe się nie sprawdziły, czy może dlatego, że chcą jeszcze bardziej udoskonalić technologię w przyszłości? Cóż czasem trzeba zrobić krok w tył, aby zrobić dwa do przodu.

Autor: Mateusz Jamroz