Tip na Trip – Słowenia. Jeśli kochasz naturę, to tu!
Ten mały kraj, wciśnięty pomiędzy Austrię, Włochy, Węgry i Chorwację kryje w sobie wiele niesamowitych miejsc, piękne góry, jeziora i wyjątkową kuchnię. Słowenia jest często pomijana albo traktowana jako przystanek w drodze do Chorwacji. Warto jednak zatrzymać się tutaj na odrobinę dłużej i odkryć piękno tego kraju. Co zobaczyć, gdzie nocować i czego spróbować w Słowenii? Zapraszamy na „Tip na Trip”.
Zacznijmy od tego, że jest to kraj idealny dla miłośników natury, noclegów pod namiotem, wspinaczek górskich, ale też i plażowania. Wspominałam już, że Słowenia ma wiele do zaoferowania, prawda?
Trasa? Najlepiej autem.
Do Słowenii najlepiej dostać się autem. Niezależnie od tego, z jakiego miejsca w Polsce wyruszymy, przez większość trasy będziemy jechać autostradą, a sama Słowenia ma bardzo dobrej jakości drogi i oznakowania. Pamiętajmy jednak żeby przed wyjazdem wykupić winiety potrzebne do poruszania się autostradą. Wiele parkingów jest niestety płatnych i ze spaniem na dziko też nie poszalejemy, ponieważ jest to oficjalnie zabronione. Ale… w zamian mamy do wyboru wiele kempingów, domków i hosteli.
Gdzie nocować?
Słowenia to kraj o powierzchni 20 tys km2 i zamieszkuje ją około 2 mln ludzi. To trochę więcej, niż liczba mieszkańców Warszawy. Mimo małych rozmiarów Słowenia posiada wiele ciekawych miejsc noclegowych. I tutaj w zależności od tego, w jakiej części kraju się znajdujemy, czy nad morzem, czy na obszarach górskich, znajdziemy różne rodzaje zakwaterowania. Po Słowenii podróżowałam przed sezonem tzn. na początku maja – wtedy już niektóre campingi były otwarte. Większość z nich otwiera się dopiero na początku czerwca lub nawet w lipcu. I tak właśnie znaleźliśmy darmowy nocleg na polu namiotowym, które było oficjalnie otwierane od czerwca. Wcześniej można było się tam rozłożyć z namiotem za darmo. Off-season oznacza brak łazienki, ale mamy dostęp do wody.
Kempingi w tym kraju są bardzo dobrze zaopatrzone, zazwyczaj są w nich restauracje, miejsca do gotowania, przestronne łazienki i miejsca do gier i zabaw.
Moje polecane miejsca do spania to campingi, hostel i schronisko, w których nocowałam podczas wyprawy – zaznaczę, że te miejsca wybierałam spontanicznie, podczas podróży, bez wcześniejszej rezerwacji, a okazały się świetnymi miejscami, godnymi polecenia.
Camp Gabrje – znajduje się w urokliwej dolince wśród gór, przy błękitnej rzece Soczy. Znajdziemy tutaj bar z miejscem do grillowania, czy spędzania wieczorów ze znajomymi. Możemy rozłożyć namiot przy samej rzece i cieszyć się bliskością natury i widokami!
Hostel Adriatic Piran – to coś dla osób, które lubią niskobudżetowe podróże. Jest to typowy hostel z pokojami wieloosobowymi – zazwyczaj 2-3 łóżka piętrowe. Jest tutaj wspólna łazienka, ale też kuchnia, gdzie przyrządzimy posiłki. Sam hostel znajduje się w urokliwej uliczce w Piranie (typowa ciasna zabudowa u wybrzeża Adriatyku). Blisko jest wszędzie. Na plażę, na promenadę, czy do pobliskich knajpek.
Guest house i camping Krajlev Hrib – pensjonat, który jest bardziej schroniskiem górskim. Znajduje się w pobliżu Velika Planina (popularnej osady górskiej na płaskowyżu). Panuje tutaj rodzinna atmosfera, pokoje są przytulne, a jeśli wybierzemy nocleg pod namiotem, będziemy mogli cieszyć się ciszą wśród drzew.
Najciekawsze miejsca, czyli co zobaczyć?
Wybierając się do Słowenii mamy wiele opcji zwiedzania. Jeżeli wolicie aktywnie spędzać czas, to wybierzcie góry i wąwozy. A jeśli wolicie wypoczywać na plaży i ogrzewać się w słońcu to czeka na Was wybrzeże Adriatyku lub lokalne z winnice.
Jezioro Bled
Najsłynniejsze i jedno z najpiękniejszych jezior w Słowenii. Szmaragdowy kolor wody, malownicza sceneria i symboliczny kościół na wyspie są najpopularniejszą wizytówką kraju. Jezioro najlepiej jest oglądać z góry. Wokół znajdziemy kilka punktów widokowych, gdzie wejście zajmie nam max. 30 minut. Warto przejść się brzegiem wody i podziwiać niesamowitą naturę.
Wąwóz Vintgar
Znajduje się w okolicy Jeziora Bled. Wąwóz to bardzo malownicze miejsce położone w Rezerwacie przyrody, w Alpach Julijskich. Liczy ok. 1,6 km, czyli jest dosyć krótki, ale położenie pomiędzy majestatycznymi wzgórzami, przy błękitnej rzece z licznymi wodospadami sprawia, że jest to nieodłączny element większości wycieczek po Słowenii. Wejście do wąwozu kosztuje 10 euro, a w ramach biletu otrzymacie kaski, które są w tym miejscu obowiązkowe.
Jezioro Bohinjsko
Leży w sercu Alp Julijskich, które są najwyższym i największym masywem górskim w Słowenii. Bohinj jest największym słodkowodnym jeziorem w tym kraju. Jest to idealne miejsce na spacery, piknik przy wodzie, czy na wędrówki po pobliskich górach.
Rzeka Socza
Wypływa z Alp Julijskich i wpada do Zatoki Weneckiej. Nie bez powodu uważana jest za jedną z piękniejszych rzek Słowenii. Widok krystalicznie czystej, górskiej wody, z licznymi kaskadami, w przepięknym turkusowym kolorze, w otoczeniu białych skał wydaje się wręcz nierzeczywisty. Można się o tym przekonać osobiście, zatrzymując się przy niej na odpoczynek, spacer, czy piknik.
Piran
Nazywany słoweńską perłą Adriatyku. To urokliwe miasteczko nad morzem, w którym panuje podobny klimat jak w Chorwacji. Przyjemna temperatura, wąskie uliczki, parki porośnięte roślinnością śródziemnomorską oraz wyborna kuchnia! Warto zapamiętać, że do miasta nie wjedziemy autem, jest ono zamknięte dla ruchu samochodowego (z wyjątkami dla autobusów i dostawców). Tak więc musimy zostawić nasz pojazd na jednym z parkingów przed bramą miasta i dojść pieszo lub skorzystać z busów. Warto przejść się tutaj ulicami, które ciągną się od wybrzeża, a następnie w górę. Mimo, że taki spacer może być wyczerpujący, to na samym szczycie czeka nas nagroda w postaci pięknych widoków na Adriatyk.
Co zjeść w Słowenii?
Można powiedzieć, że kuchnia słoweńska jest podobna do polskiej. Są potrawy zbożowe, mięsne, oraz ryby i warzywa. Do smaku dodaje się zioła takie jak: tymianek, szałwia, czy pieprz. Jednym z najbardziej znanych słoweńskich dań jest polenta przygotowywana z mąki kukurydzianej, soli i wody. Można jeść ją jako danie osobne lub też dodatek i faszerować w różnoraki sposób. Najczęściej je się ją w zachodniej części kraju.
Warto również skosztować zlikrofi, czyli klusek, które podobne są do włoskich ravioli. Nadzienie zawiera ziemniaki, cebulę, smażony boczek, zioła oraz przyprawy. U wybrzeży Adriatyku zjemy bardziej “włoskie” potrawy tj. jak pizza, czy makarony i do tego skosztujemy słoweńskiego wina. Jeśli chodzi o desery, to będąc w Słowenii, warto spróbować kremówki z Bledu, piernika oraz nadziewanych orzechami „grmady„, „štrukle” czy „potice”.
Słowenia to niezwykle bogaty krajobrazowo, kulturowo i turystyczny kraj. Uwierzcie, że można zakochać się od pierwszego wejrzenia w tych widokach i spędzić ciekawie czas między górami, morzem, a urokliwymi miasteczkami. A może już ją odkrywacie?
AUTOR: JUSTYNA AMBORSKA
SPREAD THE ARQ!
Dziękujemy za zaangażowanie i konsumpcję naszych treści.
Podziel się THE ARQ z innymi świadomymi odbiorcami poprzez social media.