„Sugarland” w Ohy-Ahy – Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

Takiej degustacji w Zielonej Górze chyba jeszcze nie było! Ohy-Ahy to jedno z tych miejsc, które nie tylko serwują pizzę, koktajle i jedzenie z różnych kierunków świata, ale tworzą wokół nich mikroświat. Zielonogórskie „Ohy”, znane są z wielu ciekawych inicjatyw takich jak Coffee Party lub degustacje inspirowane kierunkami świata. Tym razem mieliśmy okazję uczestniczyć w degustacji pięciu koktajli na bazie rumu i pięciu… uwaga… deserów! Nie było przystawek i dania z ziemniakami. „Sugarland” to nietuzinkowe spotkanie smaków, które przypominało bardziej performans, niż kolację.

Rum i deser to połączenie idealne!

Rum i deser to duet, który łączy w sobie zmysłowość tropików i finezję cukiernictwa. Trunek od wieków towarzyszył marynarzom, odkrywcom i bon vivantom. Rum powstał na Karaibach, gdzie słońce, ocean i fermentujący sok z trzciny stworzyły napój o ciepłym, głębokim charakterze.

Aromaty, które znajdziemy w rumie to wanilia, karmel, aż po nuty przypraw i dębu. Wszystkie idealnie korespondują z deserami o podobnej strukturze. Czekolada, owoce tropikalne, toffi oraz kremy na bazie wanilii.

Degustacja koktajli na bazie rumu w połączeniu z deserami to nie tylko gra smaków, ale i podróż. Z cukrowych plantacji po karaibskie porty, z których trunek ten wyruszył w świat. Do tej podróży zielonogórska restauracja zaprosiła markę Don Papa.

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

Don Papa to rum, który opowiada własną historię!

Dokładnie tak… i robi to w iście filmowy sposób! Don Papa pochodzi z Filipin, z wyspy Negros, nazywanej „Sugarlandią” ze względu na bujne pola trzciny cukrowej. Już wiecie, skąd wziął się pomysł na tytuł wieczoru?

Don Papa powstaje z melasy, którą miejscowi nazywają „czarnym złotem” i dojrzewa u stóp wulkanu Kanlaon w beczkach po bourbonie.

Jego smak to mieszanka egzotyki i nostalgii, z nutami kandyzowanych owoców, miodu i przypraw. W połączeniu z deserem staje się czymś więcej niż dodatkiem. Buduje trzeci wymiar doświadczenia, łącząc ciepło alkoholu z kremowością słodyczy. To mariaż, w którym każdy łyk i kęs tworzy nową opowieść o zmysłach, podróży i rytuale przyjemności.

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

Czas na słodycz!

Jak było? Rewelacyjnie, świeżo i oryginalnie. Mieliśmy obawy, że taka degustacja będzie zbyt słodka, ale…! Czy to w ogóle może być coś złego? Właśnie tutaj czekało na nas największe zaskoczenie. Nie byliśmy uczestnikami 'zwykłej degustacji’ różnych rodzajów rumu od Don Papa, a raczej zabawie smaków. Koktajle i desery były całkowicie różne.

Tutaj wielkie brawa dla szefa kuchni Marcelego Szeląg. Nie każdy o tym wie, ale Marceli pracował na stanowiskach Szefa Kuchni lub Chef de Partie w restauracjach w USA, Szwecji i w Polsce m.in. w Atelier Amaro w Warszawie.

Podczas „Sugarland” mogliśmy spróbować wyśmienitego Rum Baba z teksturami mango, genialnego ptysia, kremu, chlebka bananowego i piernika. Oczywiście wszystko w formie autorskich twistów z Calamansi (mieszanka kwaśnej mandarynki z kumkwatem japońskim), Muscovado (cukier trzcinowy o silnym smaku melasy), a nawet Guanabana (egzotycznego owocu o kolczastej, zielonej skórce i słodko-kwaśnym, białym miąższu).

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

"Sugarland" w Ohy-Ahy - Jak smakuje cukier zakrapiany rumem? [Degustacja]

Koktajle i świetne historie!

Tę część prowadził Marcin Szyma. Ambasador marek PINOT Wine & Spirits, barman, gawędziarz… chodzące poczucie humoru. Miłośnik dobrych alkoholi i podróży bardzo łatwo nawiązał kontakt z uczestnikami degustacji i przygotował prawdziwe arcydzieła w formie koktajli. Old Fashioned, Lazy Pinacolada, Masskara Twist, a nawet Different Negroni. Tak więc było wytrawnie, orzeźwiająco i owocowo. Znalazło się nawet miejsce dla probówki z Carolina Ripper.

Wyszliśmy oczarowani, osłodzeni… dosłownie w „Ohah i Ahah”. Naprawdę cieszymy się, że takie miejsca i tacy ludzie walczą o naszą uwagę, dlatego gorąco zachęcamy Was do zaobserwowania Ohów na instagramie i branie udziału w takich wydarzeniach! To właśnie takie momenty budują nasz „Bank Wspomnień”, o którym pisaliśmy kilka dni temu!